Materiał dla Patronów

Kolejne cierpiące zwierze

1  wyświetleń

W weekend do domu naszej wolontariuszki, ludzie przyprowadzili w kartonie potrąconego kotka. Kotek był wolnożyjący, widać było że nie może ruszać tylnymi łapkami. Bardzo szybko udała się do kliniki całodobowej. Kotka szybko zabrano do gabinetu, dostaliśmy wiadomość że ma obrzęk mózgu, a rokowania są bardzo ostrożne. Niestety kotek nie przeżył.

Komentarze

Trwa ładowanie...