Jesteśmy fotografami, edukatorami, rodzicami. Od 2019 tworzymy projekt Family Unposed, w ramach którego uczymy dobrego fotografowania rodzin i małych społeczności. W kawie i zdjęciach nie lubimy cukru.
Cześć, tu Ola i Łukasz!
Fotografia jest w naszym życiu odkąd się poznaliśmy, to znaczy już dobrych naście lat. Najpierw jakiś czas prowadziliśmy własne studio, robiliśmy reportaże ślubne, a Łukasz w międzyczasie pracował jako doradca klienta w sklepie fotograficznym. Kiedy urodziły się nasze córki, uderzyło nas, jak bardzo różni się codzienne życie z dziećmi od ideału kreowanego przez social media. Postanowiliśmy więc odmienić krajobraz fotografii rodzinnej w Polsce, proponując coś, co wtedy nazywaliśmy sesją „Dzień z życia”. Polegała ona na towarzyszeniu rodzinie z aparatem od kilku godzin do czasem nawet trzech dni. Kadry, które powstawały w trakcie tych spotkań wyróżniały się intymnym pięknem i wzruszającą szczerością. Trudno było nam jednak konkurować z wszechobecną fotografią lifestyle i, choć nasze zdjęcia miały grono wiernych fanów, borykaliśmy się z widocznością w branży oraz wśród klientów.
Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy sami - poza nami było wtedy co najmniej kilka osób, które wierzyły w bardziej autentyczną fotografię rodzinną. Zaczęliśmy więc główkować - co zrobić, żeby świat usłyszał o naszej misji? Oczywiście - musieliśmy się nawzajem wesprzeć! W ten sposób, pewnego listopadowego dnia 2019 roku, przyszedł do nas pomysł o zorganizowaniu konferencji dla fotografów rodzinnych o zacięciu dokumentalnym. Wydarzenie nazwaliśmy Family Unposed. Oczywiście wiadomo, co wydarzyło się już miesiąc potem - perypetie związane z organizacją pierwszej konferencji kiedyś spiszemy w naszych wspomnieniach ;) Ale najważniejsze jest to, że wszechświat i dobrzy ludzie nam sprzyjali i Family Unposed vol. 1 szczęśliwie odbyło się w Hevre na krakowskim Kazimierzu. Ta klimatyczna klubokawiarnia stała się zresztą domem dla naszego eventu na kolejne 3 lata.
W międzyczasie przez konferencję przewinęły się największe nazwiska fotografii i fotoedycji oraz nauki. Nasza idea ewoluowała - poszerzyliśmy tematykę biznesową sesji Unposed czy wąsko pojmowanego życia rodzinnego (rodzice+dzieci) o fotografowanie narodzin, seniorów czy małych grup społecznych. Zastanawialiśmy się nad etyką naszej działalności oraz znaczeniem refleksji nad codziennością w dzisiejszym świecie. Postawiliśmy mocno na edukację oraz pokazywanie społeczności Unposed dobrej fotografii z Polski i ze świata. Od dłuższego czasu pomaga nam w tym także grupa na Facebooku - Family Unposed Community, gdzie oferujemy inspiracje, wiedzę i wsparcie dla fotografek i fotografów.
Kochamy spotykać się z Wami na konferencji oraz wirtualnie, a dzielenie się wiedzą to dla nas czysta frajda. Coraz częściej jednak zdarzają nam się zadyszki, czasowo-finansowe, a chcemy pozostać dla was w formie! Publikować, nagrywać, organizować. A także jeździć na festiwale, kupować książki i odwiedzać ciekawe wystawy - w ten sposób najwięcej się uczymy i rozwijamy naszą zajawkę z pożytkiem dla nas i naszej wspaniałej społeczności.
Chcielibyśmy, żeby osoby wspierające poczuły tę naszą zajawkę. Będziemy tu opowiadać o wszystkim, co nas w fotografii jara - na pewno dużo o książkach fotograficznych i wystawach, ale spotkacie też niecodzienne i szersze spojrzenia na to medium. Ola, jako ekspertka od sztuki współczesnej, pogłębi wasze patrzenie na zdjęcia. Łukasz jest niezrównany w analizie obrazu - będziecie w szoku, jak dużo można wyczytać z jednej fotografii. W tle czasem zaszczeka nasz pies, a nasze dzieci będą nam wchodzić na kolana. Będzie nieidealnie, ale - obiecujemy - zawsze ciekawie.
Najnowsi Patroni
