Żyję, jak miliony na świecie.
Szanuję ludzi i demokrację.
Kim jestem i co robię?
Kim jestem? Człowiekiem, który lubi się uczyć i rozwijać swoje umiejętności. Zatem pracowałem i pracuję jako: dziennikarz telewizyjny i radiowy, niezależny publicysta, DJ (to wiadomo), DVJ (to co wiadomo wcześniej + miksuję jednocześnie teledyski), producent i reżyser wydarzeń artystycznych oraz koncertów.
Z racji niepodważalnego zapisu o moim wysokim peselu, okazało się, że należę do pionierów miksujących w Polsce funk, soul, hip-hop i r'n'b. Wszystko wskazuje również na to, że jestem pierwszym DVJ-em w Polsce. Kiedy praca w mediach już mi nie wystarczała, zająłem się marketingiem i PR-em (Reader’s Digest, J.Walter Thompson, TBWA, Bacardi-Martini Polska).
Mając już w CV dziesiątki szkoleń amerykańskich korporacyjnych, które dały mi mnóstwo ciekawej wiedzy – postanowiłem sam uczyć. I poszło! Warszawska Szkoła Filmowa, SWPS, Uniwersytety Poznański i Wrocławski oraz Politechniki: Gdańska i Koszalińska.
...i tak zostałem pierwszym DJ-em reprezentacji Polski w piłce nożnej.
Do tej pory nie wspomniałem również o kulturze, która zmieniła moje życie: hip-hopie.
Byłem i jestem takim entuzjastą tego zjawiska, że założyłem z kumplami pierwszą w Polsce niezależną wytwórnię płytową wydajaca tylko rap: B.E.A.T. Records. Później wpadłem na pomysł – który zrealizowałem – zorganizowania w ramach Festiwalu w Piosenki Polskiej wielkich koncertów „Hip-hop Opole”. Byli raperzy, DJ-e, BBoye, graficiarze czyli kultura Hip-Hop w komplecie. Rozochocony tymi sukcesami, zamarzyłem sobie, by polscy BBoye zatańczyli w Watykanie przed obliczem Jana Pawła II. I... udało się!
... i co ja robię tu, czyli na Patronite? :)
Najważniejszą dla mnie datą działalności zawodowej był 1 lipca 1985 roku. Tego dnia przekroczyłem próg budynku, w którym był mój raj intelektualno-zawodowy: Program III Polskiego Radia. Różnie układało mi się to radiowe życie. Jak to w trudnym związku. Kiedy jednak odszedłem z mojej ukochanej Trójki 17 maja 2020, wiedziałem, że skończyło się coś wspaniałego. Nie należę do osób, które rozpaczają po niepowodzeniu i „końcu” czegoś.
Pojawiają się nowe wyzwania i nowe projekty. W moim życiu są to videoblogi, serwisy streamingowe pod hasłem #hirekwronaradio, Popkiller.pl i radio JAZZKULTURA.
Mam wiele planów i przedsięwzięć, które chciałbym zrealizować - a to wszystko wyłącznie z Państwa pomocą!
Wszystkim, którzy dotarli do tego miejsca pięknie dziękuję.
Życzę Państwu zdrowia.
Reszta przyjdzie sama.
Tak jak do mnie.
I do Harry'ego oczywiście.
Harry, czyli jedyny pies w Polsce, chwalący się swoją muzyczną kolekcją
Najnowsi Patroni
