Kocięta w pierwszych tygodniach swojego życia powinny bawić się radośnie z rodzeństwem, wychowywać się u boku karmiącej mamy i szukać nowych sposobów na rozrabianie - niestety nie wszystkie kocięta mają tak beztroskie dzieciństwo.
Do KOCIEGO DOMU trafiają między innymi kocięta chorujące na kalciwirozę, znalezione leżące gdzieś pomiędzy krzakami, kocięta, które ktoś wyrzucił w worku na śmieci lub chciał utopić, kocięta, których mama została potrącona przez samochód i wiele innych kocich nieszczęść, które potrzebują pomocy.
U nas otrzymują niezbędne leczenie weterynaryjne, nieograniczoną ilość dobrego jedzenia, które wypełnia ich głodne brzuszki oraz wiele zabawy i miłości. Wychowują się u boku 4 kocich rezydentów, które uczą ich kocich zachowań - na przykład szybkiego uciekania z ukradzionym kawałkiem mięsa. Aż w końcu, kiedy kocięta są zdrowe, zsocjalizowane i gotowe do podjęcia kolejnego kroku, rozpoczynamy poszukiwanie dla nich idealnego domu stałego, który podzieli ich pasję do dobrego jedzenia, zabawy od rana i miziania.
Od roku, kiedy działamy w ramach wolontariatu, w KOCIM DOMU pomoc otrzymało aż 18 kociąt! Zostały wyleczone, wykarmione i znalazły kochający dom.
Dzięki Twojemu wsparciu, kocięta, które nie mały dobrego startu w życiu, będą miały pełne brzuszki, zapas żwirku i otrzymają niezbędną pomoc weterynaryjną.
OBSERWUJ LOSY NASZYCH KOCICH PODOPIECZNYCH NA INSTAGRAMIE!
A może zakochasz się w którymś z kociąt i podarujesz mu najbardziej wartościowy prezent - stały dom wypełniony miłością?
Rodzeństwo: Pchełka, Kochaś i Czarnuszek
Pan Kolanko i Kropek - przyszywani bracia.
Paulina i Paweł z Warchlaczkiem i Panem Krawacikiem
