Chciałabym spełnić swoje marzenie.
Mam 69 lat i w przyszłym 2022 roku będę obchodziła 70-te urodziny, czyli albo teraz albo nigdy. Chęć spełnienia tego marzenia zakiełkowała we mnie w 2014 roku. Miałam wtedy 62 lata, ważyłam o 20 kg więcej ale kiedy głośno wymówiłam to marzenie to stało się to: "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie Twojemu pragnieniu".
Schudłam 20 kg, zaczęłam biegać, startować w zawodach 5, 10 km. Startowałam w halowych Mistrzostwach Polski Masters na 3000 m. W swojej kategorii wiekowej zajęłam 1 miejsce.
W 2016 roku wystartowałam w swoim pierwszym półmaratonie, Relacje z tego biegu:
I tutaj dobra passa się skończyła. Zawał, 4 baypasy. Ale, żeby tego nie było mało to jeszcze złamałam nogę. Chodziłam z tym złamaniem. W końcu odbyła się operacja w 2016 roku. Trwająca 2 godziny. Założony gips, śruby, szyna.
To mnie załamało. W styczniu 2017 roku rozpoczęłam znowu bieganie - takie na moje możliwości. Już po tej "chorobowej" przygodzie przebiegłam 3 razy półmaraton i niezliczoną ilość razy dystanse 5 km.
Byłam też na Halowych Mistrzostwach Świata Masters w Toruniu i też startowałam 3000 m.
Duma mnie rozpierała, że mogłam reprezentować Polskę.
Co stało się później? Pandemia, depresja z którą się zmagam, zahamowały moje przygotowania do spełnienia mojego marzenia. Ale marzenie w głowie pozostało. Chcę wrócić i przebiec w swoim tempie dystans 42 km 195 m.
Termin spełnienia marzenia to Maraton Warszawski wrzesień 2022 rok - jeżeli zawody się odbędą.
Z Waszą pomocą uda mi się!
Poczytaj o mnie:
- Barbara Tukendorf -wiek to tylko cyfry: https://ddrunningteam.wordpress.com/2018/08/23/barbara-tukendorf-wiek-to-tylko-cyfry/
- Alex Rotas Photography: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1588325057937779&id=252050661565232
Najnowsi Patroni
