Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Monika Boegelein w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyPublikowaniem na Facebooku zajęłam się przed paroma laty, kiedy to zaczęłam produkować podcast zatytuowany Niemiecki z Moniką. Powstał on z zamysłem przekazywania mojej wiedzy o języku niemieckim podpartej wieloletnim doświadczeniem jako docentka języka niemieckiego i polskiego. Opisywałam szczegółowo każdy temat gramatyczny, podawałam setki przykładów, nagrywałam i publikowałam. Ponieważ nigdy wcześniej nie zajmowałam się robieniem podcastów, miałam z nimi niesamowity problem, powstanie każdego odcinka, choć niezwykle satysfakcjonujące, zajmowało mi tygodnie.
Mieszkałam wtedy w Berlinie, ale moim marzeniem była przeprowadzka do „domu na wsi“, najlepiej do Polski, pod lasem, daleko od ludzi, w otoczeniu natury i zwierząt. To pragnienie było tak silne, że myślałam, wizualizowałam i medytowałam tylko o tym. Po paru latach poszukiwań i zmierzeniu się z górą problemów, udało nam się, czyli mojemu partnerowi i mnie znaleźć odpowiedni dom w idealnym miejscu. Dom był do całkowitego remontu, którego podjęliśmy się wraz z nastaniem pandemii. Na wszystkie inne czynności, które wykonywałam wówczas w wolnym czasie, nie starczyło czasu, siły i energii. Zarzuciłam nagrywanie. Na remoncie i znalezieniu się w nowym miejscu zeszło nam ponad dwa lata. W tym czasie pracowałam zdalnie, miałam uczniów z różnych zakątków świata, których uczyłam niemieckiego w domu po lasem.
W końcu nadszedł czas, kiedy remont dobiegł końca. Potworny wysiłek, który nam przez ten czas towarzyszył odbił się niekorzystnie na moim zdrowiu, fizycznie i psychicznie. Ale, że jestem osobą waleczną, sama szukałam różnych dróg wyjścia z mojego prywatnego kryzysu. Jedną z nich była joga, i to dzięki niej, a bardziej dzięki pewnemu duchowemu przeżyciu, nabrałam siły i energii do działania. Powróciłam do facebooka, założyłam nową stronę „Polnisch mit Monika”, ale nieoczekiwanie dla samej siebie stwierdziłam, że moje serce bije w podwójnym rytmie: Kocham niemiecki na równi z polskim.
Większe zainteresowanie niemieckim, silniejsze zapotrzebowanie na ten język skierowało moją uwagę na działania związane z propagowaniem niemieckiego wśród Polek i Polaków. Skupiłam więc całą uwagę na tym obszarze. Zaczęłam jak szalona tworzyć nowe posty, starając się zaspokoić potrzeby osób zainteresowanym tym językiem. Moją ambicją było i jest tworzenie za każdym razem czegoś niezwykłego – przydatnego i oryginalnego pod względem treściowym, ale też estetycznego, zachęcającego wizualnie i interesującego pod względem pomysłów, rozwiązań graficznych i ostatecznego przekazu. Staram się utrafić w potrzeby osób, które zaglądają na stronę „Niemiecki z Moniką.“ Do robienia podcastu już chyba nie wrócę, ale jego archiwalne odcinki można nadal odsluchać na spotify.
Chciałabym zacząc pisać ebooki, na nowo zająć się tłumaczeniami, a jednocześnie nie obniżać wysokiego, profesjonalnego poziomu wpisów, które są do przeczytania, czasem do odsłuchania, na stronie facebooka „Niemiecki z Moniką.“ Różne przemyślenia na te tematy skłoniły mnie do tego, żeby zapisać się na stronę patronite, na której każdy, kto zna i ceni moją działalność, może dokonać wpłaty, w wysokości takiej, jaką uzna za stosowną.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.