Narcyzm w Pigułce

Cześć nazywam się Natalia i moim głównym celem jest nagłaśnianie tematu narcystycznego zaburzenia osobowości wśród kobiet i edukowanie jak przejawia się przemoc psychiczna.

Jestem ofiarą 5-letniej przemocy psychicznej, a moim oprawcą był człowiek w masce, facet z narcystycznym zaburzeniem osobowości. Wyszłam z tego związku jako wrak człowiek, który nadal próbuje stanąć na nogi i walczy z depresją i demonami przeszłości.

Przejrzałam na oczy właśnie dzięki internetowi i wpadnięciu na informację o narcystycznym zaburzeniu osobowości dosłownie przez przypadek w mediach społecznościowych. Poprzednio nie wiedziałam dosłownie nic na temat tego problemu, nie byłam świadoma tego, jak przejawia się przemoc psychiczna, a już nie mówiąc o tym, że nie wiedziałam, że sama jestem jej ofiarą.

Przez lata właściwie moje życie się kruszyło, nie wiedziałam co się dzieje.

Dlaczego z pewnej siebie osoby z pasjami, marzeniami, toną znajomych, cieszącej się życiem, dbającej o siebie, zmieniłam się w kogoś z pustką w sercu, kogoś, kto tracił każdego dnia grunt pod nogami, kogoś, kto widział we wszystkim własną winę, kogoś nieśmiałego, małomównego, nie wychodzącego z domu i kogoś, kto żył dla partnera i żył dla zaspakajania jego potrzeb i niesieniem mu ciągłej pomocy.

Teraz już rozumiem dobrze co się stało, byłam w związku z mężczyzną, dla którego liczył się jedynie on sam, jego dobro.

Teraz chcę działać!

Chcę nagłośnić ten temat!

Dotrzeć do jak największej liczby kobiet!

Do kobiet, które jeszcze nie znalazły się w takim związku, ale również i do tych kobietek, które są już w takich związkach i nie wiedzą co się z nimi dzieje, czy też nie mają sił i odwagi, żeby wyjść z takiego związku.

Również do tych wszystkich kobiet, które nie widzą, jak może przejawiać się przemoc psychiczna i jak może je zniszczyć od środka.Chcę otworzyć oczy dla kobiet i wspomóc je dobrym słowem, móc je wysłuchać i pokazać, że nie są same, że ktoś je rozumie, że dadzą radę wyrwać się z sideł narcyza.

Chcę rozwijać moją misję, docierać do jeszcze większej liczby kobietek i wspierać je jak tylko mogę. Do tego wszystkiego jednak muszę się rozwijać sama, budować swoją wiedzę i potrzebuję po prostu czasu. Dlatego zwracam się o wasze wsparcie. Jeśli też uważacie, że tematy, które poruszam powinny być nagłaśniane na większą skalę i podoba wam się to co robię, stańcie się częścią tego, co robię, i same w realny sposób przyczyńcie się do nagłaśniania problemów poprzez ofiarowanie mi możliwości zdobycia dodatkowego cennego czasu, który, jak i każdego z was, jest na wagę złota!

Pozdrawiam was wszystkich serdecznie, i dziękuję, że jesteście tutaj ze mną!