Ten autor nie zbiera obecnie pieniędzy.
Avatar użytkownika

BOMBELEK - najmniejszy koń na świecie, wspierający dzieci w szpitalach

Opcja wsparcia finansowego jest niedostępna!

O autorze

Bombel najmniejszy koń na świecie, ale z największym sercem! Nie ma dla niego przeszkód wejdzie po schodach pojedzie windą żeby móc dotrzeć do tych którzy go najbardziej potrzebują.
Bombel nie boi się pomagaę innym, chciałby żeby każde dziecko było uśmiechnięte i zdrowe.

BOMBEL NAJMNIEJSZY KOŃ NA ŚWIECIE Z WIELKIM SERCEM! - KOŃ TERAPEUTA!

 

BOMBELEK

"Poznajcie Bombla – uroczego, mini-appaloosę - najmniejszego OGIERA na świecie - wpisanego do księgi rekordów Guinnessa (2020 - https://www.guinnessworldrecords.com/news/2019/9/meet-the-smallest-horse-in-the-world-thats-shorter-than-a-greyhound-588674)

Kiedyś Bombelek sam potrzebował pomocy. Problemy zdrowotne nie wróżyły mu długiego i radosnego życia – miał jednak szczęście. Trafił na ludzi, którzy zaopiekowali się nim i zrobili wszystko, żeby dziś mały konik tryskał energią, biegał i bawił się jak każdy młody kuc w jego wieku. Mając takie szczęście trzeba się nim dzielić – dlatego dziś Bombelek sam niesie radość i pomoc tam, gdzie, mogłoby się wydawać, szarość i smutek mogłyby przysłonić nadzieję na lepsze jutro." - Tak o Bombelku pisze Anna Mędrzecka - redaktor magazynu Gallop.

Trochę więcej o Bombelku...

Kiedy pierwszy raz go zobaczyliśmy wyszedł z mamą się pokazać mama wróciła do boksu, a on zemną został przytuliłem go i powiedziałem mój Ty Bombelku i już wtedy skradł moje serce. Odebraliśmy go kilka miesięcy później, niestety jego stan nie był najlepszy był zarobaczony, zapiaszczony i miał zapalenie płuc, wtedy pierwszy raz ratowaliśmy mu życie.

Trafiliśmy na wspaniałych ludzi którzy pomogli nam i jemu przede wszystkim.

Wpadliśmy na pomysł, że skoro ludzie pomagają Bomblowi to czemu on nie mógłby pomagać innym wtedy pierwszy raz w dniu dziecka odwiedziliśmy jeden z miejscowych szpitali, dzieci chodziły z Bomblem po parku czesały go, zaplatały warkocze na ogonie i na grzywie, czyściły kopytka, głaskały i przytulały, Bombel szczere uściski odwzajemnia z uśmiechem, on bardzo lubi dzieciaki, może dlatego że ma do nich bliżej.

Od samego początku Guinness nie był naszym celem ani priorytetem, próbowaliśmy znaleźć sposób na sfinansowanie jego podróży i odwiedzin, nie było to takie proste, zwykle Fundacje szukają pieniędzy na drogie operacje, a nie na konia do przytulenia i chciały wykorzystać  Bombla.  A od Firm kiedyś usłyszeliśmy,  że nie chcą być negatywnie kojarzone z takimi rzeczami jak papierosy, alkohol i szpital!

Mamy wiele pomysłów takich jak książeczka z jego przygodami, spotkania w przedszkolach, szkołach, na zawodach, po to żeby mieć możliwość pomocy tym którzy tak najbardziej go potrzebują czyli o dzieciakach, które często uwięzione w murach szpitala by mogły zapomnieć choć na chwilęo swoich chorobach i problemach. Często żadne pieniądze ani leki tego nie dadzą co chwila zapomnienia i możliwość przytulenia do ciepłego BOMBELKA. Szukaliśmy dalej łatwo się nie poddajemy i wtedy dopiero powstał pomysł z Guinessem, teraz już prawie każdy wie, że to nie tylko wzrost BOMBLA zasługuje na rekord ale także jego serce, cel i misja.

 

Nasz i Bombla cel

Bombel gdzie się nie pojawi budzi emocje, dzieci praktycznie od razu przyzwyczajają się do jego obecności chcą być  blisko, nawet te które często słyszymy od rodziców boją się zwierząt, szybko dochodzi do przełamania bariery strachu.

Naszym celem są częstsze wizyty w szpitalach  z dziećmi oraz codzienne utrzymanie Bombla, aby tego dokonać potrzebujemy dobrych ludzi, którzy nam w tym pomogą. Do tej pory sami finansowaliśmy Bombla wyprawy do szpitali, wizyty i operacje Bombla.  Dlatego założyliśmy konto na Patronite, aby można było wesprzeć nasze poczynania i kolejne wizyty w szpitalach.