Zatem... rower to moja pasja i sposób na życie. Swoje kilometry zliczam od 2010r., na dzień dzisiejszy to już 95tys. km. Pierwsze wycieczki opisywałem na swoim blogu (gustav.bikestats.pl) i trwa to do dziś. Gdy w 2013r. kupiłem pierwszy rower szosowy, to już na poważnie wkręciłem się w trenowanie tras po kilkaset kilometrów. Chociaż u mnie nie ma czegoś takiego, jak plan treningowy, trener, dietetyk, urządzenia pomiarowe itd. Jeżdżę tylko dla siebie i przełamywania swoich barier. Zacząłem od całodniowej trasy 400km, w międzyczasie objechałem większość Polski, dziś mój rekord wynosi 1400km bez przerwy na sen:
(to jest trailer, na kanale jest dostępny pełnometrażowy film, trwający 2h30min)
Na rowerze MTB udało mi się też ustanowić rekord "po pracy"... 571km ;)
Od 2015r. na kanale YouTube Gustav BikeVlog, kręcę materiały wideo z moich tras rowerowych, jakieś poradniki, recenzje itd. I tak naprawdę to od roku wszystkie liczby zauważalnie poszły do góry, za co bardzo dziękuję oglądającym. Dzięki Patronite chciałbym ten kanał jeszcze bardziej rozkręcić i urozmaicić :) A kto wie, może w przyszłości moja działalność rowerowa (jakakolwiek) stanie się moim głównym źródłem dochodów? Marzenie jest. No zobaczymy... ;)
Moje najbliższe, rowerowe, youtubowe plany? Poznawanie terenów górskich w rejonie Bielska-Białej, testy i recenzje czegokolwiek, relacje z przejażdżek i treningów, przywracanie do życia niepotrzebnych rowerów i pewnie coś jeszcze ;)
A tu foto z ultramaratonu na 500km w Mszanie, rok 2015. Nie miałem dostępnej szosy, ale miałem plan B. Najważniejsze to chcieć osiągnąć cel, a na całą resztę da się znaleźć sposób!
