Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Moje Boskie Ciało w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony❤️Lubię rozmawiać o kobiecych ciałach, naszej relacji z nimi i tym jak ta relacja wpływa na nasze życie. Odkąd sama wyrwałam się błędnego koła diet, treningów i nienawiści do siebie, dotarcie z moim przesłaniem „Jesteś piękna, bo jesteś” do jak największej ilości kobiet stało się moją życiową misją. Fundamentem dbania o siebie zawsze powinna być miłość i akceptacja, a nie chęć zmiany, dopasowania się, a w konsekwencji nienawiść i utrata kontaktu ze swoim wewnętrznym głosem.
❤️Moje Boskie Ciało to inicjatywa, która staje w kontrze do pogoni za ideałami, które nie istnieją. To miejsce dla wszystkich tych, którzy pragną zmienić podejście do siebie i swojego ciała. Jeśli znudziła Ci się nienawiść do siebie i chciałabyś się dla odmiany polubić, to dobrze trafiłaś. Nie czekaj proszę, aż Twoje ciało będzie „idealne”, żebyś mogła je pokochać. Ono już takie jest, było i zawsze będzie
❤️Marzę o świecie, w którym zachwycimy się różnorodnością, zrozumiemy, że każdy człowiek i jego ciało to osobny Wszechświat, skrywający niezliczone skarby. Pragnę świata, w którym człowiek się człowiekiem zaciekawia zamiast go oceniać, w którym ludzie zamiast gonić nieistniejące "ideały piękna" zaczną się rozkoszować się życiem w tym ciele, które mają.
Moje 11 przykazanie brzmi: "Nie oceniaj bliźniego swego, bo nie Twoje ciało i życie jego".
❤️Dziękuję, że chcesz dołączyć do grona moich Patronów i Patronek. Idąc razem możemy więcej, bez Ciebie nie ma mnie.
Nazywam się Iga, mieszkam w zimnym i wietrznym Sztokholmie, kocham nagość, kąpiele w morzu o każdej porze roku, słowa, w tym wulgaryzmy i ludzi. Jestem pisarką, sportowczynią, ciałolubną aktywistką, mamą Zośki, żoną Filipa i fajną babą, tak po prostu.
Kilka lat temu wydawało mi się, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem świata. Pracowałam we włoskich Dolomitach jako instruktorka narciarstwa, rozwijałam swoją markę, Ewka Chodakowska chodziła w moich czapkach, przeprowadziłam się z Polski do Szwecji, prowadziłam skromnego bloga, bo kochałam pisać, a potem pieprznęłam w swoją ścianę, rozpadłam się na milion kawałków i nie wiedziałam czy uda mi się kiedykolwiek pozbierać.
Obudziłam się w otyłym ciele, z zaburzeniami odżywiania, dołem wielkości Rowu Mariańskiego, z niemowlakiem na cycu, w pracy, za którą nie przepadałam i totalną twórczą blokadą. Po terapii, psychologu w związku z mobbingiem w pracy, dołączeniu do grupy wsparcia dla osób z zaburzeniami odżywiania, porzuceniu wszystkiego co do tej pory znałam, zaczęłam czołgać się w stronę światła.
A potem, 5 stycznia 2021 przeżyłam w nocy katharsis. Wierzcie lub nie, ale zobaczyłam na suficie swojej sypialni odpowiedzi na wszystkie dręczące mnie pytania. Tamtej nocy pękła moja wielka tama, coś mnie obudziło, wskazało kierunek, a chwilę później wylały się ze mnie potoki słów, które płyną aż do dziś. I nie, już nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Jestem po prostu człowiekiem. Czasem smutnym, czasem szczęśliwym, a innym razem wku*wionym.
Gdzie można mnie znaleźć?
Moimi uczuciami i opowieściami o ciele i nie tylko dzielę się na mojej stronie FB Moje Boskie Ciało, od czasu do czasu moje teksty publikują Wysokie Obcasy, a już wkrótce 05.01.2025 światło dzienne ujrzy moja książka "Moje Boskie Ciało. Wyznania kobiety z krwi, kości i duchowości", wypełniona po brzegi moimi słowami i nagimi zdjęciami.
Zapisz się na mój BEZPŁĄTNY ciałolubny kurs "Jesteś pięknx, bo jesteś- 5 lekcji ciałopozytywności", a oprócz dużej porcji wskazówek i zadań podlewających samoakceptację będziesz regularnie otrzymywała Moje Boskie Listy, czyli mój newsletter, w którym skupiam się na uważnym życiu blisko siebie, natury i tego co przynosi los. W bonusie regularnie dorzucam garść sprawdzonych przepisów i inne "smaczki".
Zapisuję się na BEZPŁATNY ciałolubny kurs "Jesteś pięknx, bo jesteś"
W wolnej chwili (polecam znaleźć ją szybko, bo to najlepsza rozmowa jaką odbyłam) zapraszam Cię do odsłuchania cudownego wywiadu, który przeprowadził ze mną mój ukochany "Trójkowy" dziennikarz Dariusz Bugalski.
Ślę moc uścisków. Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja już za Was trzymam.
Iga Nasiek
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.