Profilowe autorstwa Michała Buddabara.
Witam w moim fotograficzno-analogowym świecie. Nazywam się Paweł Kufel i będę Was po nim oprowadzał. Mam nadzieję, że się nie pogubicie i ja okażę się godnym przewodnikiem. :)
Analogowo bo może to oklepanie brzmi, ale analogowa fotografia ma dla mnie tą magię/duszę o której to sie mowi.. Świat widziany na matówce aparatu, plastyka obrazu, zniecierpliwienie przed możliwością wywołania filmu, czy też pewnego rodzaju stres przy ostatnich 5 minutach jego wywolywania, oglądanie negatywu pod światło... Całkowicie inny proces myślenia niż przy fotografii cyfrowej, bo mogę zrobić jedynie np. 24 zdjęcia, a nie 500. "Trzask" lustra, dźwięk skanera... Do tego poznane dziesiątki osób podzielajacych tą miłość... Wszystko tworzy ten urok...
Nie krajobraz, nie kwiaty, a Kobieta stanowi inspirację, a zarazem tematykę moich zdjęć. Chce Ją interpretować na swój sposób. Pokazać jak światło odbija się od Jej skóry. Przedstawić Wam Ją jako osobę stanowczą, epatującą pewnością siebie, a może właśnie zaprezentowac obraz osoby kruchej i delikatnej, która za kimś tęskni...
W duzym skrócie o sobie:
Urodziłem się w 20.07.1991 w Zduńskiej Woli, a od przeszło 3 lat pracuję i mieszkam w Łodzi. W latach 2010-2012 uczęszczałem na zajęcia z fototechniki, gdzie na jednych z zajęć mieliśmy zrobić zdjecie przy użyciu aparatu analogowego (Mamiya RB67) i to było to... Miłość od pierwszego wejrzenia ! Plastyka obrazu, głębia ostrości, świadomość tego że aparat z obiektywem to metal i szkło a nie jakiś masowo produkowany plastikowy dyrdymałek..
Lata 2012-2013 byly najwiekszym krokiem na przód w stronę uanalogowienia - od Cioci dostałem dwuobiektywowego Starta 66 ktorym zrobiłem bodajże dwie, lub trzy pierwsze "sesje" srednioformatowym aparatem. Po pewnym czasie został nabyty sprzet na ktorym pracuje do dziś.
Czym fotografuje:
- Aparat średnioformatowy Kiev 6c (jest to o tyle specyficzny model, ze spust migawki ma po lewej stronie), przerobiony na oddzielny naciąg migawki i filmu. Założony mam do niego kominek (w większości opcja dla mnie wygodniejsza do tego lżejsza i precyzyjniejsza od pryzmatu).
- Obiektyw Vega 90 mm f/2.8. W sumie mój podstawowy obiektyw, będący dla mnie dostatecznie uniwersalnym rozwiązaniem które to potrafi miło zaskoczyć tym jak "rysuje".
- Obiektyw sonnar 180 mm f/2.8. Korzystam z niego mniej a ostatnio chyba w ogóle.. Plastyka ładna natomiast znaczne dociążenie plecaka, przy mniejszej funkcjonalności (w pomieszczeniach rzaaadko się przyda, przy czym właśnie takie wnętrzowe zdjęcia preferuje).
- Fotografuje przeważnie na filmie Ilford HP5 Plus 400 forsowanym na czułość 1600 przy fotografii czarno-białej, przy kolorze zaś - Kodak Portra 800.
- Skanuje na dosyć podstawowym Epsonie V500, który pozwala skanować "na raz" tylko dwie klatki, co znacząco wydłuża ten proces..
Jako odskoczni od moich kwadratowych zdjęć / pobocznie, lub choć backstage'owo używam:
- Olympus mju I.
- Fuji Instax Wide 210.
Dlaczego zalozylem Patronite?
Niestety bez patronatu nie będę w stanie zrobić kroku na przód w działaniu. Może mi to pomóc w usystematyzowaniu fotografowania przez posiadanie oddzielnych funduszy na negatywy. Może też usprawnić i polepszyc warunki pracy przez nabycie monitora i nowego komputera (kilkuletni laptop = słaba opcja z ekranem mało wygodnym do takich rzeczy.). Może pozwolić mi na zwiększenie "rozmachu" przez realizację sesji za granicą, czy też opłacenie kogoś kto zajmie się chociażby montażem materiałów backstage'owych. Przedewszystkim jednak to pewne zobowiazanie i przez to czynnik motywujący, bo skoro pojawić się mają ludzie którzy chcą mi zaufać i wesprzeć mnie zostając patronem, to trzeba wzamian dać z siebie wszystko i pracować nad nowym materiałem, a nie odkładać aparat na półkę przez to że ma się zły dzień..
Nie wiem czy chcesz po prostu kogoś wesprzeć i trafiło akurat na mnie, czy może chcesz zostać moim Patronem bo podobają Ci się zdjęcia jakie robię, lub czujesz że robię to z pasją.. Wiem na ile będę wdzięczny za choćby i najmniejsze wsparcie.
pozdrawiam.
