Dlatego zaczniemy od nich. Pokotajki - czyli nasi podopieczni - to koty, które jeszcze do niedawna żyły na ulicy. Głodne, bezdomne, bezimienne i chore. Dziś mają swoje imię, swoje zabawki, dobre jedzenie w miskach, są leczone i mają szansę na nowe, lepsze życie. Pokotajek nie jest rzeczą ani numerem - jest indywidualnością, która zasługuje na szansę. Dla nich jesteśmy.
Frappe zanim został Pokotajkiem
Piernik - kociak z wrzesińskich działek już bezpieczny
Nala na ulicy w Kostrzynie Wlkp.
Wciąż jest sporo do zrobienia! Kociaków, które potrzebują pomocy jest bardzo dużo, zwłaszcza w mniejszych miastach Wielkopolski, na terenie której działamy. Podstawą naszej pomocy jest założenie, że bezdomniaki mają dokładnie takie same potrzeby, jak koty żyjące pod dachem. Dlatego staramy się zapewnić im bezpieczną przestrzeń w domach tymczasowych, odpowiednio dobraną dietę, realizować ich potrzeby gatunkowe oraz dbać o socjalizację. Nasi podopieczni mają zapewnioną pełną profilaktykę weterynaryjną, są leczeni i kastrowani - wszystko po to, by mogli w pełni sił rozpoczynać nowe życie w domach stałych.
Frappe Pokotajek
Piernik w domu tymczasowym
Nala w domu tymczasowym (w prezencie mikołajkowym)
Jesteśmy częścią Pokotajowej Drużyny! To my działamy na linii frontu, ale bez Was - tych, którzy nas wspierają, dodają nam sił i adoptują - nie zrobilibyśmy niczego! Kochamy to, co robimy, bo nie ma dla nas nic wspanialszego, niż świadomość, że zmieniło się czyjeś życie na lepsze.
