Tyle, że zamiast miesięcznie to "overall". Ale to nic, bo wiecie co? Ja działałem dalej, bo czułem, że te kilka osób wierzy, że warto mnie wspierać i w zasadzie zrobiłem WSZYSTKO co było opisane w CELACH :D
Chcę żebyście mieli świadomość, że to też Wasza zasługa i wcale nie tak mała jak może Wam się wydawać. Bo przy takim wsparciu, które trwa latami nie chodzi tak mocno o kwoty, a o tę głupią szczeniacką więź, gdzie za dziesiątki złotych wspólnie "czujemy, że coś ważnego się dzieje". I jak popatrzeć na to ile lat mija i że to trwa, i że nadal żyje i gdzieś nawet idzie do przodu...to ma to sens!
Nie chcę Wam teraz pisać o planach, celach itd. Póki co walczę z rzeczywistością COVIDową jak wszyscy, ale z głową do góry idę do przodu i znalazłem chwilkę żeby się z Wami podzielić, że również dzięki Wam ta głowa w górze jest.
Takze dzięki!
A po świętach siadam do aktualizacji "celów". Nawet jak będzie jak teraz to fajnie będzie za kolejne 4 lata spojrzeć, że nam się znowu udało :D Jesteście najlepsi, dziękuję!
Trwa ładowanie...