Imperialne stouty – podobnie jak “ipy” – mocno przez ostatnie lata ewoluowały. Od palonych, intensywnie goryczkowych, risy obecnie przeszły w piwa słodkie, czekoladowo-kawowe, do których dodaje się najróżniejsze dodatki, leżakuje się w drewnianych beczkach. Browary co rusz prześcigają się w znajdywaniu nowych pomysłów. Tymczasem takich zwyczajnych, oldschoolowych risów na półkach polskich sklepów nie jest za wiele. Nie ukrywam, że czasem mam ochotę napić się właśnie takiego piwa, dlatego już jakiś czas temu w jednym ze sklepów internetowych zakupiłem trunek RISzard III z Browaru Warsztat Piwowarski.