Macie już dość hazy “ipek”? Bo ja muszę przyznać, że jestem już nimi powoli zmęczony, dlatego tak rzadko pojawiają się tu na portalu. No, ale czasem trzeba sprawdzić, co słychać w tej części polskiego krafciku, choćby z tzw. “kronikarskiego obowiązku”. Dziś właśnie jest ten dzień, w którym sięgnę po ten styl. Przykładem hazy (double) IPA, którym się niniejszym posłużę jest Nevermind vol. 8 od Browaru Maryensztadt.