Ostatnie kilka tygodni na Chmielniku Jakubowym upłynęło pod znakiem Browaru Mentzen, z którym nawiązałem współpracę. Dziś ostatnie piwo z tej serii – na koniec zostało mi do zrecenzowania chyba najciekawsza, przynajmniej w teorii, pozycja z portfolio Mentzenów. Piwo Wolnościowe jest bowiem witbierem, ale takim mniej oczywistym – w jego zasypie znalazł się bowiem owies, a oprócz standardowych dla tego stylu dodatków do piwa trafił rzadziej spotykany składnik, czyli… rumianek.