Rok 2021

Obrazek posta

Ostatnie pięć dni spędziłem z bratem w Krakowie. Mikołaj podobnie do mnie prowadzi schronisko dla bezdomnych, właśnie w Krakowie. Kiedy przyjeżdżam odwiedzić Mikołaja, przeważnie mamy bardzo dużo do zrobienia. Tym razem Mikołaj urwał się ze schroniska, aby nieco odetchnąć. 

W ostatnim czasie był sam, i wszystkie obowiązki pełnił sam. Tak samo od paru lat święta Bożego Narodzenia spędza z mieszkańcami. Tym razem w Drugi Dzień Świąt przyjechałem Ja. 

Praca w schronisku w Krakowie to połączenie pracy socjalnej, opieki medycznej i zaopatrzenia. Bardzo dużo jak na jedną osobę. Teraz kiedy pracownik Mikołaja wrócił z Gniewkowskiej, będzie może trochę luźniej. 

Jak wspominałem we wcześniejszych wpisach na tym serwisie, na Gniewkowskiej mieliśmy kryzys z COVID. 

Oprócz tego, ja również będę musiał w przyszłości bywać częściej u Mikołaja. Wykańczamy z Żoną mieszkanie, na które czekaliśmy od dwóch lat. Wykończenie mieszkania to będzie jeden obowiązek a pomoc Mikołajowi, drugi. Umiejętność zarządzania czasem przy moich obowiązkach to bardzo istotna zdolność.

Zobacz również

Praca nad książką
Prośba
Oby potem było lepiej

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...