Moim pierwszym kontaktem z Książecym Browarem Nysa było american pale ale Szlakiem Czarownic: Żona Kata. Z nową falą nyski browar rzemieślniczy poradził sobie – powiedziałbym – umiarkowanie. Dziś natomiast zmierzę się z czymś z drugiego bieguna, tj. z typowo klasycznym stylem. Będzie to weizen “Nyskie Pszeniczne“. Podobnie jak poprzedni trunek, tak i to piwo jest niepasteryzowane, a zatem wolałem nie zwlekać zbyt długo z jego degustacją. Jak bowiem wiadomo – weizen im świeższy tym lepszy.