Niepublikowane fragmenty rozmowy z Agnieszką, babką od histy. Dzień dobry. Agnieszkę znałem do te j pory z "internetów". Bywa, że jest pełno. Pewnie dlatego, że tak jak i ja uczy historii interesuję się jej działalnością od dawna. Pewnie też trochę zazdroszczę pomysłów i przebicia. Przed rozmową przeczytałem kilka rozmów z Agnieszką. Od razu biła po głowie Jej społecznikowskie zacięcie, chęć oddolnych zmian i mówienie wprost co jej nie gra. W tm niepublikowanym fragmencie też jesteśmy wszyscy "bardzie wprost". Jacek Staniszewski