Większość z nas już dawno zamieniła długopis i kartkę papieru na klawiaturę i ekran. Zapomnieliśmy o korzyściach, jakie daje pisanie odręczne. A przecież właśnie ta czynności świetnie ćwiczy nasz mózg i pamięć! Michał Kulka, oprócz bycia doświadczonym managerem i doradcą, jest artystą rzemieślnikiem, który lakieruje pióra urushi. Nasz gość przez wiele lat był na bakier z pisaniem ręcznym. Gryzmolil jak kura pazurem. Przyznaje, że w pewnym momencie zapomniał jak się pisze gdyż używał do tego głównie klawiatury a notatki robił w telefonie. Wraz z odkryciem fascynacji piórami wiecznymi, postanowił wrócić do bardziej “pierwotnej” metody rejestrowania swoich myśli, zdań i planów. Okazało się, że pisanie odręczne niesie ze sobą wiele korzyści. I o tym właśnie jest dzisiejszy #NIECODZIENNIK.