Cezary i Paweł usiedli pewnego gorącego wieczora na balkonie, żeby ponarzekać na kobiety. Prywatna rozmowa została zarejestrowana przez czujne oko kamery i teraz każdy będzie wiedział jak im źle. Nie podobają się im kobiety, rządzący, lewica i prawica, chłopy łyse i te z włosami, homoseksualiści i homofoby. Żółć rozlała się na tarasie i kapie sąsiadowi do doniczki.