Witajcie!
Pierwszy miesiąc nasze działalności na Patronite powoli dobiega końca, a my staramy się pozbierać z ziemi szczęki, które o nią uderzyły gdy dowiedliście waszej szczodrości.
Zatem chcemy podziękować wszystkim naszym Patronom - niezależnie jaki próg wsparcia wybraliście – dzięki wam wszystkim nasz podcast i kanał będą mogły stać się jeszcze lepsze!
A teraz przejdźmy do konkretów; pewnie zastanawiacie się ile beczek Bugmana i wieczorów w przybytkach powszechnie uważanych za podejrzane spędziliśmy za wszystkie Złote Korony jakie się posypały w naszym kierunku?
Otóż, nic bardziej mylnego! Postawiliśmy na rozwój i trafił do nas nowiutki mikrofon Blue Yeti, a do niego akcesoria takie jak: filtry, ramiona i inne ingrediencje do tajemnych rytuałów nagrywania.
Teraz czas odkryć kawałek historii powstawania naszych odcinków. Na początku był Blue Snowball – prosty i podstawowy mikrofon na którym tworzyliśmy pierwsze nagrania. Z czasem, chcąc poprawić jakość zainwestowaliśmy w naszego pierwszego Blue Yeti. Niestety za sprawą Dziadka Nurgle'a musieliśmy nagrywać zdalnie, zatem jeden miał Yetiego, drugi Snowballa i tyle.
Teraz drugi Yeti wchodzi do gry, a dodatkowo mamy wszystkie niezbędne do nich akcesoria (no jeszcze jeden kosz antywibracyjny musi dojechać) zatem mam nadzieję, że jakość techniczna naszych podcastów się zauważalnie podniesie.
Oczywiście nie zapominamy o naszym Snowballu, który był z nami od początku, będzie on teraz służył graczom, aby nasze sesje również brzmiały lepiej niż kiedykolwiek :)
Dobra, tyle z dzisiejszego sprawozdania, w przyszłości mamy zamiar poszerzyć naszą warhammerową biblioteczkę, aby znaleźć jeszcze więcej ciekawych tematów do omawiania.
Raz jeszcze dzięki, trzymajcie się i jak zawsze:
Chwała Imperium!
Trwa ładowanie...