Opada kurz po 32. edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Grzegorza, tfu tfu, Gier.
Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze w Łodzi, a teraz DO ROBOTY. Żadnych Eisnerów ani innych nagród nie będzie. Największą nagrodą w komiksie jest uczciwe wynagrodzenie.
1) RUMIA COMIC CON 5
Miejsce to co zawsze, data to 12 marca 2021. Sobota, jeden dzień. Program się tworzy, pierwsze zaproszenia trafiły do autorek i autorów, których chciałbym zobaczyć w programie. Największą wątpliwość nadal stanowi budżet, nie wiadomo też jaka będzie sytuacja pandemiczna. Pierwsze musi wrócić do względnej normy, w przypadku drugiego najwyżej zmienimy termin. Damy radę.
Nie mam zamiaru spinać się pod kątem gości zagranicznych, bo na nich jeszcze przyjdzie czas. Cele to: poprawka niedociągnięć z tegorocznej edycji, bogatszy program, bardzo dobry krajowy skład (tradycyjnie bez podziału na gwiazdy i gości drugiego sortu), rekordowa ilość premier.
2) PULP(A), NOWY SZLAM i polskie rzeczy w ogóle
Scenariusze do PULPy "się piszą". Do tematu NOWEGO SZLAMU wracam jak tylko poukładam grafik - pierwotnie myślałem, że wystartuję z tym kiedy osiągnę próg 999 złych miesięcznie na Patronite, ale chyba nie ma co na to czekać. Jest jeszcze planowany artbook i różne erpegowe rzeczy. Kolega zapytał mnie ostatnio w pewnym wywiadzie o stan polskiej sceny. Odpowiedziałem, że może z 1/3 chętnie będę coś robił, 1/3 jest mi obojętna, a 1/3 może wy...jechać. To bardzo pozytywne oszacowanie sytuacji, ale tak - dla tego ułamku warto coś robić. Patroni będą regularnie informowani o postępach.
3) FRANKENROCKER & THE JAILBAIT PUNKS
Pierwszy zeszyt trafi w listopadzie do katalogu PREVIEWS, a w styczniu do sklepów. U nas będzie go można zapewne zamówić w Atomie. Czekają mnie drobne poprawki pod kątem druku oraz dorysowanie kilku stron do pierwszych trzech numerów. Za długo to trwa, ale nie mamy na ten fakt wpływu. Na szczęście jak patrzę na rysunki z 2017, to nie mam się czego wstydzić. Jak tylko skompletujemy całą mini-serię, zaczynam prace nad polskim zbiorczym wydaniem.
4) ROURKE
Pierwsze 7 stron "naołówkowanych", wjeżdża tusz. Niedługo zaprezentuję tu efekty.
Łukasz Kowalczuk
Trwa ładowanie...