Hubertus 2021 - Najpiękniejszy jeździecki dzień w roku!

Obrazek posta

Hubertus 2021 w Gałkowie w Stajni Ferenstein już za mną. Osobiście uważam, że to najpiękniejszy jeździecki dzień w roku. Święto wszystkich miłośników tego sportu.

     9 października miałam przyjemność uczestniczyć w organizowanym po raz 20 Wielkim Biegu Św. Huberta w stadninie w Gałkowie. W malowniczych mazurskich plenerach przy pięknej słonecznej pogodzie odbyło się jedno z ważniejszych wydarzeń w kalendarzu jeździeckim.

     Na czym polega celebracja tego święta? Hubertus konny tradycyjnie organizowany jest na zakończenie sezonu. Jeźdźcy biorą udział w wielkiej gonitwie, podczas której konno ściga się
tzw. lisa, czyli jeźdźca z futrzanym ogonem przypiętym do ramienia. Ten, kto go zerwie
z ramienia uciekającego – wygrywa gonitwę.

     Organizacja święta przez stajnię Gałkowo Ferensteinów daje poczucie, że jest to wydarzenie
z wielką historią. Przenosi uczestników w czasie, do krainy pełnej elegancji, piękna i cudnych tradycji polskiego jeździectwa. W malowniczej scenerii złotej jesieni Puszczy Piskiej w korytarzu rzeki Krutyni w teren wyjeżdża grupa ponad czterdziestu jeźdźców, którą poprowadzą Karolina Ferenstein-Kraśko i Piotr Kraśko. Za nimi podążają widzowie w konnych wozach.

     Hubertus rozpoczął się o godzinie 13:00 prezentacją jeźdźców i ich koni przez wielokrotnego Mistrza Polski w skokach Krzysztofa Ferenstein na Hipodromie Gałkowo Masters. Następnie przy dźwiękach rogu wyruszyliśmy w leśną trasą. Widzowie na wozach dojeżdżali do nas w najbardziej spektakularnych miejscach, gdzie odbywały się imponujące pokazy jeździeckie. Zapierające dech w piersiach zmagania, obserwowała licząca ponad trzysta osób publiczność, towarzysząca naszej grupie na koniach. Było pławienie koni w Krutyni, cross z przeszkodami na mazurskich łąkach, jednak zdecydowanie największym przeżyciem
dla jeźdźca jak i dla obserwatorów było pokonywanie przez zastęp konny rzeki Krutyni.
W tym roku kilku jeźdźców spadło zaliczając zimną kąpiel :P

    Na zakończenie dnia na ogromnej polanie na skraju lasu odbyła się kulminacja zmagań jeździeckich, czyli gonitwa za lisem. W tegorocznej edycji zwycięzców było dwóch, gdyż kita rozdarła się na plecach uciekającego z nią jeźdźca. Po dekoracji wszyscy udali się do stajni, a konie otrzymały zasłużone smakołyki.

     Wielki Bieg Św. Huberta w Gałkowie to największy Hubertus w Polsce, który od kilku lat jest również wydarzeniem o charakterze lifestylowym. Dzięki widzom "znanym z pierwszych stron gazet" tradycje jeździeckie i wyjątkowość tego sportu są przybliżane szerszemu gronu odbiorców.

 

konie jeździectwo hubertus święto koniara gałkowo ferenstein

Zobacz również

Tequilowe spełnione marzenia.

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...