Wyobraź sobie czarne kombi. To czarne kombi ciągnie przyczepę oklejoną oczojebnymi reklamami. Zarówno samochód jak i przyczepa załadowane są na maksa. Właśnie tak wyglądała moja przeprowadzka kilka lat temu. Potrzebowałam wykonać dwa kursy takim “uroczym” dyliżansem, ale nawet w ten sposób nie zabrałam wszystkich swoich rzeczy z poprzedniego lokum. Część z nich – że tak to ujmę – “porzuciłam”, a kolejnych dwanaście wielkich worów zalegało wciąż w domu moich rodziców. A więc, jak to się stało, że podczas mojej ostatniej przeprowadzki spakowałam się w dziesięć siat, dwa pudła i po prostu przeniosłam je ze sobą z miejsca na miejsce?
Lekcja 8 - Pamiętaj! Rzeczy to energia w namacalnej formie
Tylko dla patronów!
·
0
·
14.10.2021
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się