Drogie moje, drodzy moi...
Być może zauważyliście, że od dwóch tygodni nie ma nowych odcinków DROZDOWISKA.
Zapewniam Was, że u mnie wszystko w porządku, że nic się nie dzieje, poza tym, że w wir wydarzeń zbyt intensywnie się rzuciłam, zbyt wiele sobie na głowę wzięłam i po prostu przestrzeni czasowo-emocjonalnej nie starczyło mi na opracowanie nagranych materiałów.
Dziś, 20 listopada 2021 jestem jeszcze w podróży.
Dziś w Pradze odbędzie się premiera (chrzest) nowej płyty Doroty Barovej, na której pojawia się moja kolejna piosenka. To dla mnie ogromne przeżycie i wielka radość.
Pochłaniały mnie też w ostatnim czasie także inne zajęcia i wyzwania. Nie da się ukryć, że muszę zarabiać na życie, a zatem staranna realizacja zleceń, które dostaję jest po prostu niezbędna. I wymaga czasu. I zaangażowania. I po prostu przestrzeni czasowo-emocjonalnej nie starczyło mi na DROZDOWISKO. Chociaż to moje najukochańsze i najważniejsze dziecko. Ale czasem tak jest, że to Ci, których najbardziej kochamy, najwięcej muszą zrozumieć.Dlatego w chcwili, kiedy czuję, że w jakiś sposób nie wywiązałam się z podjętych wobec Was zobowiązań - Was przede wszystkim o zrozumienie proszę.
A DROZDOWISKO #40 zbliża się, naprawdę! Niedługo zostanie opublikowane.
Lista nowych wątków i tematów rozrasta się bardzo szybko. Tematów mi nie zabraknie, ale chcę też usłyszeć, czego WY posłuchalibyście najchętniej. Piszcie zatem: drozdowisko@gmail.com
Wasza (zaganiana, ale szczęśliwa)
Drozda
Trwa ładowanie...