Rafał “Rufus” Wierzbicki. podróżnik: “Nowoczesność jest dla mnie jak pączek. Obżeram się nim, smakuje mi, a jednocześnie się wkurzam. I czasami muszę od niej uciec, wyjechać na miesiąc w pustkę, odmówić sobie wszelkich wygód. Dlatego do Laponii nie zabrałem plastiku ani żadnej elektroniki. Wszystko miało być naturalne, miłe w dotyku, toporne w użyciu ”.
**Nowy odcinek, dostępny dla Patronek i Patronów progów od 40 zł na 24 godziny przed premierą, już jest w aplikacji Patronite Audio**
Stary wojskowy namiot, płócienny chałat, zero elektroniki i kadzidło z kupy renifera zamiast nowoczesnych repelentów na komary. Tak wygląda rzeczywistość Rafała “Rufusa” Wierzbickiego w podróży. Podróży, która odbywa się nie tylko w przestrzeni, ale i czasie.
Gość tego odcinka podkastu o sobie pisze tak: “Jeżdżę w odludne strony odkrywać światy minione. Mierzę się z samotnością i dziką przyrodą na jej własnych zasadach. Robię to ze starym, wypłowiałym, zacerowanym i trącącym myszką sprzętem. Na wciąż nurtujące mnie pytanie: jak to robiono kiedyś? nie znajduję satysfakcjonującej odpowiedzi i co rok ruszam w nieznane z przedpotopowym i wybrakowanym ekwipunkiem”.
DOM. Te trzy litery są jednymi z pierwszych, które poznajemy w życiu. To główny bohater naszych dziecięcych rysunków. Najbliższa nam przestrzeń. W tym cyklu Podkastu Powszechnego Krzysztof Story rozmawia z goścmi, którzy pokazują, że dom to znacznie więcej niż tylko cztery ściany.
Fot. Rafał Wierzbicki
Trwa ładowanie...