Podsumowanie stycznia 2022 roku

Obrazek posta

Krótkie podsumowanie aktywności wulkanicznej w styczniu 2022 roku (po więcej odsyłam na bloga, fanpejdż i na mój Twitter). 7 stycznia 2022 roku rozpoczęła się erupcja szczelinowa wulkanu Wolf - jednego z 6 wulkanów tarczowych na wyspie Isabela (archipelag Galapagos). Malownicza erupcja z fontannami lawy i potokami lawy, które prawie dotarły do oceanu. Jednak ten miesiąc należy niewątpliwie do potężnej erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga, która miała miejsce 15 stycznia 2022 roku. Erupcji wyjątkowej, gdyż jej furia doprowadziła do niemal całkowitego zniszczenia niewielkiej i na szczęście bezludnej wysepki wulkanicznej oraz przyćmiła wiele innych silnych erupcji wulkanicznych w ubiegłych latach (np. Soufriere w 2021 roku, Taal w 2020 roku czy Raikoke w 2019 roku).

15 stycznia 2020 roku stało się coś niesamowitego. W ciągu zaledwie dwóch dni przybyło mi aż 16 Patronów. I to wszystko dzięki jednej erupcji wulkanicznej, której monitoring prowadziłem. Dziękuję za zaufanie. Tak potężne erupcje wulkaniczne są rzadkie, a jednak czasem się zdarzają. Wybuch wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai jest unikalny z wielu powodów: zniszczenie wyspy wulkanicznej, wygenerowanie rozległych fal tsunami, atmosferyczna fala uderzeniowa obiegająca wielokrotnie glob, gigantyczna chmura erupcyjna, która mogła sięgnąć wysokości mezosfery (aż 55 km), moc eksplozji oszacowana na 6-10 megaton (albo jeszcze więcej), najgłośniejsza erupcja od czasu Krakatau w 1883 roku, wreszcie setki tysięcy wulkanicznych błyskawic zarejestrowanych w chmurze erupcyjnej w dniach 14-15 stycznia.

W styczniu napisałem wiele ważnych artykułów na blogu dotyczących tej właśnie erupcji. W artykule z 5 stycznia 2022 roku przewidziałem uszkodzenie podmorskiego kabla światłowodowego przez potężny wybuch jakiegoś wulkanu (stało się to 10 dni później w Tonga). Zagłębiłem się intensywniej w dość rzadki fenomen wulkanicznych tsunami i genezy ich powstawania.  Omówiłem zagrożenia związane z amerykańskim wulkanem Mount Rainier. Z mojej inicjatywy powstała mapka rozmieszczenia wulkanów oraz podmorskich kabli światłowodowych na Ziemi, której autorem jest Szymon Walczakiewicz. Na nowo po latach wróciłem do teledetekcji (obserwacji satelitarnej wulkanów).

Jeszcze zapewne nie raz wrócę do erupcji w Tonga, gdyż tematyka ta wciąż nie jest wyczerpana. Na pewno pojawi się w przyszłości także rozwinięcie tematu o superwulkanach. Pojawiłem się w paru podcastach i wywiadach. Blog Wulkany Świata prowadzę jako pasjonat od ponad 11 lat, początkowo była to skrajnie niszowa aktywność na boku, jednak z czasem (powiedzmy od ubiegłego roku, może trochę wcześniej) moja niestrudzona popularyzacja wulkanów zaczęła odbijać się nieco większym echem w mediach społecznościowych. Ogromnie mnie to cieszy i zachęca do dalszego działania.

Dziękuję wszystkim moim przejściowym i stałym Patronom. Kolejne podsumowanie na początku marca.

 

#wulkany #nauka #blog #ciekawostka #Tonga

Zobacz również

Pierwszy tydzień stycznia
"Sekrety wysp wulkanicznych"
Powrót do aktywniejszego postowania

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...