Nie potrafię się powstrzymać od grania w dema, zarówno na Twitchu, jak i po godzinach.
Gibbon: Beyond the Trees
Broken Rules | PC | początek 2022 | platformowa • dżungla
Grę o gibonie tworzy to samo studio, które wcześniej dało graczom wzruszające Old Man’s Journey, i to wystarczający powód, żeby się nią zainteresować – inny jest taki, że po prostu dobrze się w nią gra. W udostępnionym demie pokazano bardzo obszerny kawałek niedługiej produkcji, podczas którego nauczyłam się wspinać i skakać po gałęziach, wykorzystując otoczenie i pęd włochatego małpiego cielska. Gibbon: Beyond the Trees polega na przemierzaniu dżungli i poruszaniu się coraz bardziej w prawo, a do zwykłych susów i wspinaczki dochodzą z czasem obroty, ślizgi czy nierealistyczne wybicia z pomocą drugiego zwierzęcia. Umiejętność nabierania i utrzymywania prędkości testują okazjonalne fragmenty, podczas których trzeba przedostać się na drugi, odległy brzeg. Wreszcie natura ustępuje cywilizacji i wydaje mi się, że fabuła idzie właśnie w tę stronę – źli ludzie niszczą przyrodę i siedliska zwierząt. Czy będą temu przeciwdziałać, niczym w Ape Out, a może znajdą bezpieczne schronienie w innej części lasu? Na sprzętach Apple'a da się już dowiedzieć, bo zadebiutowała pełna wersja, niestety pecetowcy muszą poczekać.
Little Inner Monsters – Card Game
Mens Sana Interactive | PC | „niedługo” | karcianka • emocje
Gra o emocjach i jedna z najbardziej losowych karcianek, z jakimi miałam do czynienia. Każda partia w Little Inner Monsters rozpoczyna się od wybrania jednej z sześciu aren (np. niebiańska, mroczna czy smutna), a później, w zależności od kart w dłoni, jednej emocji, za pomocą której chce się „walczyć” (np. obrzydzenie, altruizm, strach, radość). Trzeba wybrać taką, która ma wysokie statystyki na trzech kartach, które trzymasz, bo rozgrywka niewiele się różni od gry w wojnę – po każdym wystawieniu karty na stół wygrywa osoba z wyższym wynikiem, a po dwóch zwycięstwach zgarnia rękę przeciwnika. Chodzi oczywiście o to, by przeciwnik został z pustą dłonią. Wyobrażam sobie, że gra byłaby mniej losowa, gdyby wszyscy znali na pamięć statystyki kart, ale obecnie po prostu wybieram najmocniejszą emocję i liczę na to, że rywal (gracz lub AI) będzie mieć niższe atrybuty na swoich kartach. Oprawa wizualna jest ładna, choć jak na mój gust, za mało ostra, ale to nie wystarczy, bym chciała odpalić grę po premierze.
Potion Tycoon
Snowhound Games | PC | „niedługo” | tycoon • sklep z miksturami
Podoba mi się pomysł na Potion Tycoona – zwłaszcza tworzenie własnych receptur na mikstury ze składników o różnych atrybutach – ale przyznaję, że samo prowadzenie sklepu jest dla mnie nieintuicyjne. Nie rozumiem, dlaczego mój pierwszy eliksir nagle przestał się sprzedawać (bo wypuściłam go w nowej butelce?), dlaczego moi pracownicy stoją, choć widzę, że jest robota do wykonania, co dokładnie oznaczają wytyczne na konkurs. Chciałabym grę lubić, bo oprócz projektowania eliksirów podoba mi się idea personalizacji butelek (wiem, wiem, było w Potion Crafcie), prostego marketingu, badań nad technologiami oraz ulepszania sklepu. Jednak mimo że ograłam w życiu dziesiątki tycoonów, w demie Potion Tycoona błądzę jak dziecko we mgle. Nie wiem, co robię źle, ale nic mi nie wychodzi. Po premierze z chęcią się z nią zapoznam, lecz dla dobra finalnego produktu mam nadzieję, że nastąpi raczej później niż wcześniej.
Trwa ładowanie...