Tradycyjnie sezon połowu bursztynu kończył się wraz z nadejściem Wielkanocy. Jak wiadomo, jest to święto "ruchome", a co za tym idzie, żadnej konkretnej daty zakończenia sezonu połowowego nigdy nie było. Zresztą początek i koniec sezonu połowu bursztynu nigdy nie był bezpośrednio związany z tym kiedy bursztyn się w morzu pojawiał (bardziej chodziło o utrudnienia w żegludze i nawigacji, powodowane przez beczki ze smołą palone w dawnych wiekach na plaży przez bursztynników w trakcie nocnego połowu bursztynu), bo w Bałtyku bursztyn można znaleźć przez cały rok. Niejednokrotnie zdarzało nam się łowić bursztyn i późną wiosną i w miesiącach letnich i wczesną jesienią. Wprawdzie jest tego bursztynu zdecydowanie mniej niż zimą, ale przy sprzyjających okolicznościach spokojnie można osiągnąć satysfakcjonujące wyniki. Jedną z takich sprzyjających okoliczności są prace prowadzone przy pogłębianiu torów wodnych i reperacji zniszczonego przez zimowe sztormy wybrzeża. I o tym właśnie jest nasz najnowszy odcinek z serii "pytań i odpowiedzi". Premiera już jutro, czyli w środę 27.04 o 15:45 na kanale amberisosom. Serdecznie zapraszamy :)
Wystarczy kliknąć w obrazek poniżej:
Trwa ładowanie...