Właśnie w jeden wolny i luźny weekend - taki dzień, w którym człowiek może WSZYSTKO, a wybiera znowu siedzenie i rysowanie... Powstał nowy pomysł - początkowo jako ćwiczenie na zmianę stylu i tematu. Szybko przerodziło się to w nabazgrany scenariusz i storybardy. Obecnie mam rozrysowane na szybko kolejne 6 stron :D
"Ice Queen" to opowieść o postaci, która pojawia się na moich rysunkach bardzo rzadko. Pomyślałam, że to ta laska najlepiej pasuje do zimowego klimatu i powieść fantastycznej.
Planuję skończyć ten komiks na przełomie kwietnia i maja.
Z tej okazji również postanowiłam przypomnieć sobie Photoshopa oraz jak się maluje.
Trwa ładowanie...