Kojarzycie pewnie parę filmów wrzuconych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, z których dochód idzie na pomoc Ukrainie. Zrobię film, na którym pokażę, ile filmy zarobiły i skrinszota przelewu. Ale to później.
Przelew już zrobiłem. Wykorzystałem go na dodatkowy film. Nie musicie oglądać, bo treści drastyczne. Na filmie powiedziałem: "Jak widzę, co ruskie robią na Ukrainie, to (i tu jest pokazane, jak robię przelew)". Opublikowałem to na moim osobistym fb.
Następne w kolejce miało być kilka filmów, w których mówię "Jak widzę, co ludzie robią na Ziemi, to (i tu pokazany przelew na Client Earth lub XR czy ClimeWorks). Piszę "miało być", bo nie będzie. Nie będzie, bo zero reakcji na mój post. Widocznie moi znajomi wolą patrzeć gdzie indziej, niewygodne fakty nie mogą im przecież przeszkadzać w zakupach i podróżach. Mam nadzieję, że moi znajomi to nie jest reprezentatywna próba.
Trwa ładowanie...