Obudziłem się w środku nocy targany wyrzutami sumienia z powodu pozostawienia swojego ciała w szafie. Odpaliłem syntezator płynnym ruchem ręki i jasne, żółte światło zalało pokój. Mlasnąłem ustami czując posmak kolacji Jeffreya. Ten burak zawsze żarł jakieś świństwa, po których odbijało mi się przez kilka godzin.
Opowiadanie - Tylko mój
Tylko dla patronów!
(+18)
·
0
·
11.09.2022
Dostęp +18
Post dostępny tylko dla użytkowników 18+
Niestety musisz być zalogowany i mieć minimum 18 lat, jeśli chcesz przeczytać ten post. Sprawdź ustawienia swojego profilu.
Przejdź do profilu Zaloguj się