Już prawie trzy tygodnie trwają protesty antyrządowe w Iranie po śmierci 22-letniej Kurdyjki zatrzymanej w Teheranie przez policję do spraw moralności. Rodzina i inne źródła twierdzą, że Masha Amini została pobita w areszcie, policja wypiera się spowodowania jej śmierci. Protesty trwają w kilkudziesięciu miastach, zginęło w nich już ponad 150. osób, a demonstranci otwarcie krytykują prezydenta i przywódcę duchowego Iranu ajatollaha Chameneiego. Ten twierdzi, że demonstracje są sterowane przez Amerykę i Izrael. Iran atakuje również cele w irackim Kurdystanie twierdząc, że to stamtąd płynie wsparcie na protestujących.
Trwa ładowanie...