Trzy ćwierci wieku po wydobyciu się ze straszliwej niemieckiej okupacji i trzy dekady po wyzwoleniu z okowów sowieckich nie znamy innej powszechnej formy polskości aniżeli właśnie ta – ściśle zintegrowana z rzymskim katolicyzmem. Nawet jeśli gdzieniegdzie przetrwały jeszcze jakieś enklawy dawniejszego inteligencko-robotniczego patriotycznego socjalizmu, zaś tu i ówdzie wykluwa się jakiś nowy, mało wyrazisty gatunek polskości „obywatelskiej”, zatroskanej o ekologię i zdrowe finanse publiczne – pisze Jan Rokita.
Link do tekstu: https://nlad.pl/chlopska-forma-polskosci/
Trwa ładowanie...