Ogrodnictwo bez pracy i permakultura: co mają wspólnego?

Obrazek posta

Rolnictwo czy ogrodnictwo bez pracy i permakultura są często łączone ze sobą. Wynika to z tego, że w obu przypadkach mówi się o produkcji żywności przy jak najmniejszym wysiłku. Jest to możliwe dzięki pracy z naturą, naśladowaniu naturalnych ekosystemów i tworzeniu samowystarczalnych siedlisk czy ogrodów. Zapraszam Cię w podróż w towarzystwie pionierów rolnictwa bez pracy, zaczynając od Ruth Stout i Paula Gautschiego, poprzez filozofię Masanobu Fukuoki i permakulturę Billa Mollisona. Na koniec przyjrzyjmy się leśnym ogrodom Geoffa Lawtona i spróbujemy odpowiedzieć na pytanie – czy możemy się wyżywić nie pracując, lub choćby pracując mniej - dzięki permakulturze? Usiądź więc wygodnie, zrelaksuj się i odpocznij, czytając o najbardziej luzackich podejściach do wyżywienia ludzkości, w duchu permakultury.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

Krótko o kostkach 2, czyli ostatnie przygotowania kostek słomy do sezonu ogrodniczego.
Pnącza w siedlisku permakulturowym.
Zakładamy system agroleśny, czyli coś z niczego.