Ten wpis może być zaskoczeniem: moim marzeniem jest, żeby Uprzejmie Donoszę nie było potrzebne. Chcę tego tak samo jak równych chodników. Dlaczego?
Zawsze byłem przekonany, że problem nielegalnego parkowania w polskich miastach to efekt mentalności, infrastruktury, przyzwolenia samorządów oraz nieudolności służb. Zmieniłem zdanie po wprowadzeniu pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na przejście. Okazało się, że dodanie sześciu wyrazówdo jednej ustawy dokonało rewolucji w zachowaniu kierowców. Bez żadnych zmian w infrastrukturze, rozporządzeniach czy uprawnieniach służb.
Chciałbym dokonać takiej zmiany w przepisach związanych z parkowaniem. Skontaktowałem się ze wszystkimi ruchami miejskimi w Polsce i odbyłem konsultacje z większością z nich. Odbyłem rozmowy z komendant największej w Polsce straży miejskiej oraz przedstawicielami urzędów miast.
Na bazie tych rozmów powstał wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich:
Miejska Agenda Parkingowa / Uprzejmie Donoszę
Trwa ładowanie...