Tym razem chciałbym Wam zaproponować nieco inną podróż. Ale nie obawiajcie się, będzie to jak zwykle podróż bursztynowa. Tyle, że głównie w przeszłość. Tak jak pisałem wcześniej, przygotujcie sobie jakieś delicje albo paluszki i tak ze 40 minut wolnego czasu. Albo i więcej, bo część starych map, rycin czy fotografii, które dla Was zgromadziłem możecie mieć ochotę pooglądać dłużej. W tym celu (bez wahania) możecie używać pauzy :) Ewentualnie włączyć sobie zwolniony tryb odtwarzania, gdybyście uznali tą opowieść za zbyt gęstą :) Pięknie dziękuję wszystkim za cierpliwość, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do oglądania :)
Wystarczy kliknąć w obrazek poniżej:
Trwa ładowanie...