Uratowana dzięki Waszej pomocy Łezka, jest już z nami. Kochani, jej życie miało się skończyć jeszcze przed świętami. Nikt nie brał pod uwagę, że jej losy mogą potoczyć się inaczej. Mimo że 20 lat w jednej rodzinie, nie zabezpieczyło jej życia w żadnej sposób na przyszłość, a emerytury miało nie być, dzięki Wam może dziś odetchnąć z ulgą i zacząć wszystko od nowa, bo do rzeźni nie trafi nigdy.
Dziękuję Wam z całego serca za pochylenie się nad jej nieszczęściem, ludzie bez serc, chcieli jej odebrać wszystko, zabrać największą wartość i życie. Być może już na zawsze kochana straciła wiarę w ludzi, ale jak to mówią, że czas leczy rany, więc mam nadzieję, że uda się odbudować, choć część straconego zaufania.
Zobacz jej historię - https://www.konikimoniki.org.pl/konie/lezka/
Dziękuję Wam za pomoc!
Trwa ładowanie...