Człowiek potrzebował pomocy. Najprawdopodobniej jeszcze żył. Zgłosiliśmy sprawę policji, szukaliśmy zaginionego.
To było w lutym tego roku.
https://m.youtube.com/live/ickzJiF1LMM?si=yrwi0YTVJ_K4o24z
Wtedy też grupa ratowników próbowała wejść do rezerwatu ścisłego, by jak najszybciej udzielić pomocy. Niestety, dyrekcja Białowieskiego Parku Narodowego stanęła na drodze ekipie ratunkowej i nie pozwoliła na poszukiwania.
Później przez kilka tygodni wraz z przyjaciółmi z POPH - Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne szukaliśmy człowieka. Ostatecznie grupa naszych aktywistów znalazła go martwego.
Dzisiaj w tej sprawie Człowiek Lasu złożył zawiadomienie w prokuraturze. Prawnie wspiera go adwokat Krzysztof Nowiński.
Trwa ładowanie...