Rzutem na taśmę - bo obiecywałem, że postaram się jeszcze w grudniu - dzielę się z Wami nowym odcinkiem „Wiary wątpiących”.
Mały fragment ze środka na początek:
Papież Franciszek w trakcie ostatnich Światowych Dni Młodzieży tak pięknie mówił, że Kościół jest dla wszystkich. Powtarzał to słynne „todos, todos, todos”. Kiedy patrzę na naszą rzeczywistość kościelną wydaje mi się, że jeszcze bardzo długa droga przed nami, żeby to „dla wszystkich” było czymś realnym, a nie tylko pięknym hasłem.
Ksiądz Jan Kaczkowski przypominał o tym, żebyśmy do Ewangelii podchodzili poważnie. Przypominał słowa Jezusa, który mówił, że ”Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. I dodawał, że tam nie ma żadnej gwiazdki, która dawałaby możliwości wyboru: będę cię kochał, chyba że cię nie lubię, chyba, że jesteś inny, dziwny, innej wiary, światopoglądu, chyba że ciebie nie znoszę.
Kiedy myślę o Kościele, wydaje mi się, że przed nami jest chyba właśnie takie zadanie - żebyśmy po nazwaniu prawdy, że Kościół jest dla wszystkich i z otwartymi ramionami przyjmuje wszystkich, nie stawiali gwiazdki. I żeby nie było tam wymieniania - chyba że jesteś gejem, lesbijką, osobą walczącą o prawa kobiet w Kościele, świeckim domagającym się podmiotowości wszystkich osób w Kościele, chyba że nie godzisz się na to, jak wygląda sposób rządzenia, władzy, hierarchii, chyba że nie godzisz się na patologie w zakonach, na przemocowe traktowanie ludzi, na patologiczne rozumienie posłuszeństwa, chyba że ośmielasz się dyskutować w wolności o tym czy aktualnego nauczania Kościoła nie powinno się głęboko przemyśleć i nie są potrzebne jakieś zmiany... I tak dalej, i tak dalej.
Przed nami jeszcze długa droga w tym, żeby wszystkie te gwiazdki, które niszczą naszą wspólnotę i przekaz Ewangelii konsekwentnie usuwać.
***
Zapraszam Was do wysłuchania podcastu, do którego nagrania impulsem stało się bardzo smutne wydarzenie, jakim było odwołanie spotkania o wierzących osobach LGBT+, które miałem na początku grudnia poprowadzić w łódzkim klasztorze dominikanów.
Ale to jest tylko punkt wyjścia i przykład, którym posługuję się, żeby opisać dużo szerszy, poważny problem. Mówię o ludziach, którzy wcale nie chcą z Kościoła odchodzić, ale są w nim marginalizowani, poniżani i z niego wypychani. O ludziach, którzy chcieliby mieć w Kościele swój bezpieczny dom, a czują się w nim bezdomni.
Tak jak zawsze, mimo że tematyka bardzo trudna, staram się szukać światła i nadziei. Przejdźmy razem kawałek drogi i poszukajmy ich razem.
[ Tradycyjnie nagranie jest dostępne na razie tylko dla Was. Do momentu oficjalnej premiery proszę go nie udostępniać]
***
PS. Dziękuję Wam z całego serca za Wasze wsparcie. Bez niego nie miałbym możliwości i odwagi nagrać tego odcinka.
PS2. I jeszcze podrzucam utwór, który mi mocno towarzyszył w dniach, kiedy pracowałem nad tym odcinkiem. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że się nim w tym czasie modliłem. Może kogoś z Was też poruszy i poprowadzi.
PS3. Jeśli chcecie mi pomóc w dalszym tworzeniu, możecie to zrobić odnawiając Waszą subskrypcję, zwiększając jej próg albo zachęcając znajomych do dołączenia do grupy moich Patronek i Patronów.
Wszystkich przedłużeń / odnowień / zmian możecie dokonać tutaj: https://patronite.pl/piotrzylka/
Ściskam!
Trwa ładowanie...