Hejo
A dziś tak trochę inaczej. Zapewne zauważyliście że od dłuższego czasu towarzyszy nam piękna młoda dama, wagi około (albo już ponad, zważywszy na to że od jakiegoś czasu to nie Aś prowadza Gratkę na smyczy - tylko raczej na odwrót ) 30 kilogramów, z nietypowym umaszczeniem i szczekającą z bułgarskim akcentem? To nasza etatowa pracownica! Jeśli ciekawi Was jakie stanowisko piastuje, to jest to bardzo ważna funkcja. Jest naszą koordynatorką do spraw zarządzania dobrym samopoczuciem pracowników oraz zapobiegania sytuacjom kryzysowym (oraz momentom, w których jest zbyt cicho... ) Jak wiadomo, każdy etet pociąga za sobą koszty (wiecie, wypłata w smaczkach, ZUS i takie tam...). Więc tym bardziej zapraszmy Was do korzystania z naszych usług krawieckich, foto, graficznych i eventowych. Bo wiecie... Gratce już tak trochę głupio siedzieć na granuszku Piórka i Basika
Trwa ładowanie...