Jeśli ktoś mnie pyta o grę wyścigową, pierwsze gry, jakie przychodzą mi do głowy to Need For Speed i Burnout Paradise. Na rynku można jednak spotkać ścigałki bardziej casualowe, jak chociażby Little Racers STREET. Jak sprawują się małe samochodziki? Czy gra potrafi wciągnąć jak tytuły z górnej półki?