W tej chwili "Stara kobieta i smok" ma ponad siedemset dwadzieścia tysięcy znaków ze spacjami.
Dla porównania, "Symfonia życia" ma trochę ponad dziewięćset tysięcy znaków, a "Orzeł Biały" (pierwszy) - milion dwieście. Według moich szacunków, "Stara kobieta..." przekroczy objętość "Symfonii..." i być może także pierwszego tomu "Orła Białego". Mam wrażenie, że będzie to jedna z moich najgrubszych powieści, chociaż nie sądzę, by przekroczyła rozmiary "Obrazków z Imperium" (ponad milion osiemset tysięcy znaków).
Jestem w tej chwili mniej więcej w trzech czwartych snucia opowieści, może trochę wcześniej.
Autor ilustracji: Synthetic Studio
Pisze mi się dobrze, ale nie mam pojęcia, kiedy skończę prace. Chciałbym zamknąć pierwszy draft wraz z końcem lutego. Może się uda, może nie, zobaczymy.
Zapytałem Fabrykę Słów w osobie Roberta Łakuty, co z serią "Orzeł Biały". Jak na razie bez odzewu.
Trzymajcie kciuki za "Starą kobietę..." tudzież "Orła..." Najwyższy czas, by ktoś wydał trzecią część tej sagi, czyż nie?
Miłego weekendu!
Autor ilustracji w headzie: Kellepics
Trwa ładowanie...