Te kilka tematów, jak natrętne muchy krążyło wokół mojej głowy, ale nijak nie składały się w spójną całość. Lojalność, rodzina, toksyczne związki, problemy z zaufaniem, bycie fair, milczenie i bycie panią swojej własnej historii. Dopiero wczoraj wskoczyły na swoje miejsce i ułożyły się w historię, którą chcę Wam dziś opowiedzieć.