Życie na trzech łapach - historia Szymka

Obrazek posta

Uderzenie z mocą rozpędzonego silnika, to było ostatnie co pamiętał. Z roztrzaskaną szczęką, złamaniem dwóch kości - w kończynie piersiowej i miednicznej. Na noszach wniesiony do gabinetu. Chciał żyć. Jego serce było silne, a nasza determinacja nie pozwalała nam się poddać. Szymon - takie imię u nas dostał.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
szymek rehabilitacja pies fundacjaada weterynaria pomoc

Zobacz również

Nie kupuj - adoptuj
Dwa śruty w ciele Oli #ZakazdlaWiatrówek
Pokochać, otoczyć troską i ofiarować bezpieczeństwo - świadoma adopcja.