To nie plotka. Milion i cztery tysiące znaków właśnie pokazuje mi komputer.
Jestem mniej więcej w 4/5 powieści. Tak jakby. Czyli całość może mieć podobną objętość do pierwszego "Orła Białego". Trzymajcie za mnie kciuki.
Jutro wybywam do Częstochowy. Wypada od czasu do czasu odwiedzić święte miasto ;)
Miłego weekendu!
Trwa ładowanie...