Wyzwania

Obrazek posta

W szeregi osób niepełnosprawnych wstąpiłem w 1993 roku. Trudno było zaakceptować swój stan, jeszcze trudniej sprawić, by nie stracić nadziei.

Pisząc o nadziei, nie mam na myśli powrotu do sprawności. Nadzieją dla mnie było danie sobie szansy na powrót do aktywnego życia.♿

Ktoś powie „przecież żyłeś”? Tylko życie, gdy wszystko idzie do przodu, a ty ciągle tkwisz w miejscu, nie jest tylko wegetacją? Najgorsze, że zdajesz sobie z tego sprawę i nic nie robisz? Ten stan tak powszednieje, że uważa się to za normalne.

Boimy się przyznać, że zaczyna brakować wiary we własne możliwości. Potem znajdujemy „milion” powodów, dlaczego nie możemy nic zmienić. Być może nawet zdołamy przekonać do swoich argumentów najbliższych, czasem sami to ułatwiają, bo ich ambicje są na podobnej skali. W moim przypadku nawet tego nie musiałem robić, bo mój stan potencjalnie usprawiedliwiał wszystko.👨‍🦽

Można na szczęście to zmienić! Potrzeba jednak naszej inwencji, wskrzeszenia nadziei w pozytywne zmiany. To zawsze wymaga wysiłku, postawienia sobie wymagań i konsekwencji w ich realizacji. Tu nawet nie potrzeba odwagi, wystarczy chęć i świadomość, że tylko my sami mamy wpływ na swoją przyszłość.🫵

Wiara w siebie odżyje, gdy ruszymy się z miejsca, podejmiemy wyzwania i osiągniemy w nich rezultat. Skala sukcesów nie musi być od razu spektakularna, apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Żałuję, że nie zdałem sobie z tego sprawy kilka lat wcześniej. Niepełnosprawność, która nie wyłącza logicznego myślenia, nie jest usprawiedliwieniem. Dziś sprawne muskuły to nie wszystko.♿

Żyć to znaczy mierzyć się z wyzwaniami. Jeśli problemy zaczniemy traktować, jak zadania, zrobimy pierwszy krok do ich pokonania. Nim powiemy „nie da się” poszukajmy rozwiązania, sprawdźmy, spróbujmy, poszukajmy pomocy!🫡

Od wielu lat nie poddaję się, szukam rozwiązań i omijam skrzętnie zdanie „nie da się”! Jak myślicie, udaje mi się?🤔

niepełnosprawność wyzwania zmiany życie odwaga

Zobacz również

POWITANIE
Strach, ambicje, złość, zazdrość
Poczuć swoją wartość

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...