Dziś jest dzień ludzi bezdomnych. Obchodzony od 14 kwietnia 1996 roku. Ludzie w kryzysie bezdomności to ludzie, których bagaż doświadczeń przerósłby wielu z nas. I was.
Czasem chcą od Ciebie bułkę albo złotówkę. Czasem nie proszą o nic... Czasem mają przy sobie wszystko to co dla nich najważniejsze. Zdjęcie albo pamiątkę po kimś. Często mają wspomnienia wspaniałych przygód bo zanim trafili na ulicę mieli życie jakiego wielu by zazdrościło .
Teraz cały dobytek mają upchany w małym plecaku lub torbie na ramię. To wszystko co mają.
Dlaczego trafili na ulicę? Odpowiedzi tyle co ludzkich historii. Choroba, śmierć bliskiej osoby, kryzys, przemoc, patologiczna rodzina...
Na co dzień spotykają się z niechęcią, agresją, wyszydzaniem. Przypina się im łatki, szufladkuje, stygmatyzuje...
A to są ludzie tacy sami jak my. Nie znikną jeśli odwrócimy głowę w drugą stronę. Nawet jeśli nic od Ciebie nie będą chcieli to podaruj im uśmiech, ciepłe spojrzenie, dobre słowo. Samotność osób w kryzysie bezdomności jest bardzo dotkliwa.
Obojętność jest potworna... Bądźmy dla siebie dobrzy...
Trwa ładowanie...