Szanowni Państwo, na początku lutego uratowaliście starego Apsika. To starszy kucyk, który według tego co udało mi się dowiedzieć, pracował z dziećmi. Sprzedany na rzeź, gdy już nie mógł na siebie zarabiać, właśnie Wam zawdzięcza życie.
Apsik kwarantannę zakończył już jakiś czas temu. Został odrobaczony, odwszony, przebadał go lekarz i odwiedził kowal. Jego kopyta, które były bardzo zaniedbane, nadal wymagają specjalnej troski, ale i tak cieszy nas poprawa, jaka już nastąpiła, bo Apsik już na tyle dobrze sobie radzi, że został dołączony do kucykowego stada.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc dla Apsika. Bez Was dawno by go już nie było. Dziękuję.
Trwa ładowanie...